Dziewczyna męczyła się do 28 roku życia. Utykała na stopę, była mniejsza wydolność chodu, nie mogła dobrać obuwia, była dla niej to wstydliwa sytuacja jak miała stanąć boso czy pokazać stopę w sandałach. Nie znalazła miejsca, w którym ktoś podjąłby się operacji stopy.

Jak na pierwszej wizycie powiedziałem, że sporo poprawię w kształcie stopy i komforcie życia, popłynęły łzy po raz pierwszy. Bardzo fajna dziewczyna z sympatycznym partnerem.

Pokombinowałem, obniżyłem wydrążenie, wydłużyłem pierwszy promień stopy i wykonałem sporo uwolnień na tkankach miękkich.

Fajnie wyszło, jest szczęśliwa, coraz lepiej chodzi, zmieniło się jej życie.

Łzy w trakcie leczenia nie raz jeszcze płynęły.

Ryszard Stawicki

Przed operacją

Przed operacją

Przed operacją

Przed operacją

Przed operacją

Przed operacją

Świeżo po operacji

Świeżo po operacji

Świeżo po operacji

Świeżo po operacji

6 tygodni po operacji

6 tygodni po operacji

6 tygodni po operacji

6 tygodni po operacji